Mit Tieren
Wir akzeptieren
für Gäste ab dem Alter von 3
Wir bereiten Frühstück für dich zu
Unsere Adresse: Łąkowa 1, Radków, Niederschlesien, Sudeten, Heuscheuergebirge, Glatzer Kessel, Polen
To jedno z najwspanialszych miejsc, w jakich byłyśmy. Atmosfera bajeczna, Gospodarze wspaniali i niezwykle życzliwi. Dawno tak świetnie nie odpoczywałam! Wieczory i pyszne śniadania pełne niesamowitych dyskusji i biegających psich ogonów zapamiętamy na długie lata. Już nie mogę doczekać się powrotu w to cudowne miejsce ❤️
Jest to miejsce, gdzie pies jest równoprawnym gościem hotelowym. Odbywa się tu ogólna socjalizacja- czasem wychodzi,a czasem nie, bo zwierzaki mają swoje charaktery. Właściciele są również psiarzami, więc doskonale rozumieją innych. Gospodarze domu stwarzają przesympatyczną atmosferę. Mają wiedzę o historii regionu, prowadzą ciekawe rozmowy. Są bardzo pomocni przy ustalaniu tras do przejścia i zawsze doradzą, gdy ktoś ma wątpliwości, czy da radę. Dodatkowo wspomogą zapasowymi raczkami lub innymi potrzebnymi rzeczami. W Centrum Łąkowa 1 przydają się kapciuchy,choć są osoby, które chodzą w skarpetach, bo wszędzie jest podłogówka i nie ma to dla nich znaczenia. W tym miejscu są również ręczniki do wycierania sierściuszków po przyjściu ze spacerów. Sala z piecykiem- kozą sprzyja wieczornym wspólnym rozmowom i graniu w planszówki. Przez 4 dni nie odpaliliśmy nawet Netflixa w drugiej, ogólnodostępnej sali. ( A byliśmy z nastolatkiem 😉). Wszyscy mają dostęp do kuchni i mogą raczyć się wodą z cytrusami, kawą z ekspresu oraz herbatą, w każdej chwili i w nielimitowanych ilościach. Można też zająć sobie półkę w jednej z trzech lodówek oraz umieścić coś do jedzenia w koszykach w kuchni. Wyposażenie w kuchni ułatwia samodzielne przygotowanie obiadów,czy kolacji ( jest wszystko, co potrzeba- od blendera, do patelni i garnków). Można również podgrzać posiłek w mikrofalówce. Śniadania (w cenie pobytu) też nas zachwyciły- humusy, przepyszne pieczywo, owsianka, jogurt i zawsze coś ciepłego (szakszuka, jajecznica, czy pieczony bakłażan). To nasze klimaty. Gospodarze zapraszali do wspólnego biesiadowania. Lepszej integracji nie trzeba. Dzięki temu każdy czuł się jak u siebie w domu. W szatni/ schowku na buty, znajdowały się suszarki do butów i można było także wysuszyć kurtki. W obiekcie każdy gość ma dostęp do gier planszowych i różnych pozycji książkowych (biblioteka robi wrażenie). Natomiast wisienką na torcie jest możliwość skorzystania z sauny. Nie trzeba nigdzie wychodzić poza budynek, chyba,że ktoś chce jeszcze pomorsować w sadzawce. Zajmowaliśmy pokój nr 2. Znajdowało się w nim wszystko, co jest potrzebne- ociekacze na buty, suszarka do włosów, suszarka na pranie, wygodne łóżka, piękne narzuty, śnieżnobiała pościel i ręczniki. Gustowne półki ze skrzynek pomieściły wszystko, co trzeba. Przy łóżkach- nocne lampki. Dla nas jest to miejsce, do którego będziemy wracać.
Piękny dom, widok, gospodarzy, teren, sauna. Polecam!